08 lutego 2015

Szal kolorowy jak tęcza


tkany klockami z jedwabiu, lnu, kordonka, moheru, cienkiej wełenki. Nici o różnej grubości, gładkie, matowe, lśniące i kosmate. Zaczęłam pracę we wrześniu ubiegłego roku, na razie  ma 140 cm długości i robię dalej. Myślę, że szal o długości 200 cm powinien ładnie się układać do upięcia, bo to nie będzie taki zwykły szal.
To będzie szal na powitanie wiosny, kolorowy i radosny.   



10 komentarzy:

  1. Piękna praca . Wiosna ze swoimi kolorami , ma powazna konkurentkę .
    Szkoda , że fotki tak pomniejszylas , malo widac . Mam pytanie o stojak , zrobiony , czy kupiony , a jak tak to gdzie ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękna wiosna na Twoim wałku Grażynko rozkwitła !!!
      Mam nadzieję, że w marcu na spotkaniu w Świętochłowicach będziemy mogły podziwiać szal.
      Pozdrawiam cieplutko !!!

      Usuń
  2. Dziękuje za miłe słowa, które motywują do dalszego plątania nitek.
    3nereido stojak do wałka jest zrobiony tzw. grzecznościowo.
    Tereniu a na kiedy jest planowane spotkanie? bo marzec tuż, tuż.
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  3. Szaleństwo taki szal. Technika dla mnie zupełnie nie znana, wydaje mi się, ze poplatałabym te niteczki na amen. Cudny:))) Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama jestem ciekawa efektu końcowego, już w zastosowaniu praktycznym.
    Beaśko, warto spróbować pląsających nitek - wciągają niesamowicie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. wooow jaki śliczny, efekt końcowy będzie niesamowity. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję.
    Sal już skończyłam, wygląda ciekawie i nieźle zgrywa różnymi "ciuszkami" w jednym kolorze.

    OdpowiedzUsuń
  7. O, żesz! Ekstra szal! Czy i ja zrobię kiedyś taki? Na razie w klockach nie wyszłam poza format A4.

    OdpowiedzUsuń
  8. Imponujące dzieło i taaakie kolorowe :D lubię takie rzeczy. A koronki wręcz kocham, więc połączenie idealne.

    OdpowiedzUsuń