22 grudnia 2014

Maszyna poszła w ruch i uwolniła kilka tkanin

Ostatnimi czasy przeskoczyłam na szycie, i tym sposobem kilka bawełnianych "szmatek zamieniłam na dwie podkładki obiadowe na stół, na zdjęciu uchwyciłam tylko jedną 
bo druga jest identyczna


Uszyłam też coś dla siebie. Dzianina w kolorze turkusu, delikatna z niewielką domieszką wełny, zakupiona na pewno ubiegłej jesieni  doczekała się metamorfozy - i powstała tunika. Wzór i wykonanie bardzo proste, rękaw reglan na dole lekko rozszerzony, prosty podkrój dekoltu i delikatne wcięcie w talii. Brzeg fabryczny materiału wykorzystałam na dole rękawów i tuniki jako wykończenie - tak wymyśliłam i tak uszyłam.
Wygląda ciekawie.



2 komentarze:

  1. Ładne podkładki i jeszcze ładniejsza bluza.
    Wymarzonych Świąt Bożego Narodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Tereniu. Dziękuję za odwiedziny i wspaniałe życzenie.
    Tobie życzę wszelakiej dobroci.

    OdpowiedzUsuń