Ostatnimi czasy przeskoczyłam na szycie, i tym sposobem kilka bawełnianych "szmatek zamieniłam na dwie podkładki obiadowe na stół, na zdjęciu uchwyciłam tylko jedną
bo druga jest identyczna
Uszyłam też coś dla siebie. Dzianina w kolorze turkusu, delikatna z niewielką domieszką wełny, zakupiona na pewno ubiegłej jesieni doczekała się metamorfozy - i powstała tunika. Wzór i wykonanie bardzo proste, rękaw reglan na dole lekko rozszerzony, prosty podkrój dekoltu i delikatne wcięcie w talii. Brzeg fabryczny materiału wykorzystałam na dole rękawów i tuniki jako wykończenie - tak wymyśliłam i tak uszyłam.
Wygląda ciekawie.
Wygląda ciekawie.
Ładne podkładki i jeszcze ładniejsza bluza.
OdpowiedzUsuńWymarzonych Świąt Bożego Narodzenia.
Dziękuję Tereniu. Dziękuję za odwiedziny i wspaniałe życzenie.
OdpowiedzUsuńTobie życzę wszelakiej dobroci.