22 października 2011

Bransoletki

Prezentuję nowe bransoletki.
Zrobiłam je dzięki Weraph, która zdradza tajniki wykonania.
Moje nie są doskonałe, ale to początki, a jest takie powiedzenie,
że "trening czyni mistrza".
Dlatego się nie zniechęcam.


1 komentarz:

  1. Oj jojoj... o_O
    Pierwsza jest Piękna - choć nie lubię złotego ;p seledynowy wąż jest cudny !!! Taki "puchaty" i "bąbelkowy" :> Super koraliki i ich połączenie :>

    OdpowiedzUsuń